Rowerem do Bychawy

Opublikowano: czwartek, 21, czerwiec 2018

W ostatni wtorek roku szkolnego ( 19 czerwca) uczniowie klas IV- VII wyruszyli na wycieczkę do Bychawy. Czwartoklasiści udali się autobusem szkolnym pod opieką p. B. Szmit, pozostali rowerami     ( w dwóch grupach) z paniami: E. Baran, B. Balwierz, K. Dalmatą i G. Rakuś. Dojechaliśmy bezpiecznie i zadziwiająco szybko. Na placu przy bychawskim kościele już czekał ksiądz Krzysztof Pochwatka uczący religii w naszej szkole. Pokazał nam przygotowane ognisko, zaproponował krótki odpoczynek i spotkanie w kościele, dotyczące postaci świętego Brata Alberta. Był on jednym z patronów mijającego roku i bliższego poznania tej osoby wymagał od nas program wychowawczo- profilaktyczny realizowany w szkole. Po krótkiej modlitwie z księdzem Krzysztofem, rozpoczęło się wystąpienie siostry Izabeli, jednej z trzech albertynek pracujących w bychawskim Domu Opieki dla osób starszych, chorych, samotnych.

rowerem po

Z opowieści siostry dowiedzieliśmy się, że Brat Albert to Adam Hilary Bernard Chmielowski, urodzony w 1845 roku, powstaniec, malarz, założyciel zgromadzenia albertynów i albertynek, święty Kościoła katolickiego, znany z pełnej poświęcenia pracy dla biednych i bezdomnych. Siostra Izabela opowiadała o Jego życiu i działalności, a także o współczesnej pracy ludzi należących do zgromadzenia albertynów i albertynek, których misją jest niesienie pomocy potrzebującym. Na zakończenie mieliśmy możliwość adoracji relikwii świętego Brata Alberta i otrzymaliśmy pamiątkowe obrazki oraz … wiele pochwał za grzeczność i dobre wychowanie dzieci. Miło było słuchać!

Po uczcie duchowej przyszedł czas na coś dla ciała… Zapłonęło ognisko, zapachniały kiełbaski, których dostarczenie było misją jadącej autobusem grupy. Posiłek minął w miłej atmosferze, szkolne fanki tańca nawet tu nie próżnowały i czekając na kiełbasę pieczoną przez koleżanki (lub kolegów), ćwiczyły te swoje figury w rytm melodii dobiegających z samochodu księdza.

                Z placu przykościelnego pomaszerowaliśmy piechotą do… bychawskiej synagogi. Nie wszyscy wiedzieli, że takowa znajduje się w Bychawie. Z ciekawością obejrzeliśmy budynek wzniesiony w 1810 roku, kiedy to Żydzi stanowili znaczną część mieszkańców miasta. Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego sprzedała budynek synagogi prywatnej osobie, która wyremontowała dach budynku. W celu dalszej renowacji synagogi została powołana Fundacja „Bychawa - miasto wielu kultur". I jeszcze spojrzenie na żydowski cmentarz, i powrót do współczesności, na lody w             „ Poczekalni”. Tu pożegnaliśmy ekipę poruszającą się autobusem i delektując się lodami, wróciliśmy po rowery, żeby zrealizować ostatni punkt planu- odwiedziny w rezerwacie roślinności stepowej „Podzamcze”, o którym tyle razy wspominaliśmy na przyrodzie. Z rezerwatu- do domu… Pani Ewa poprowadziła nas sobie znanymi skrótami, tak więc drogę powrotną pokonaliśmy jeszcze szybciej. Cali, zdrowi, zadowoleni popędziliśmy do domów na mecz Polska- Senegal!

                                                                                                                                    Nauczyciele- opiekunowie